0121(077) Daniel Toledo Trio & Pianohooligan - Atrium

0121<span style='color:#CE0F69;'>(077)</span> Daniel Toledo Trio & Pianohooligan - Atrium
  • Dostępność: W magazynie
  • Cena: 38.00 PLN
Ilość:

Piotr Orzechowski - piano
Daniel Toledo - bass
Paul Svanberg - drums

   W czasach, których separatyzm, nacjonalizm i ksenofobia wydają się przejmować kontrole nad światem, w którym żyjemy, często wydaje mi się że sztuka, w tym i nasza ukochana muzyka jazzowa w szczególności jest często ostatnim bastionem, gdzie liczy się tolerancja, współpraca i zgoda. Te cechy wciąż kwitną i dają prawdziwie niesamowite efekty. Weźmy ten album jako przykład. Polski pianista (urodzony w 1990), Ekwadorski basista (urodzony w 1991) i Szwedzki perkusista (urodzony w 1984) spotkali się by stworzyć klasyczne jazzowe trio fortepianowe, które jest bardzo intymnym muzycznym partnerstwem wymagającym współpracy totalnej, takiej która pozwala na tworzenia muzyki w perfekcyjnej symbiozie. Fakt, że ci muzycy pochodzą z różnych, oddalonych od siebie krajów i kultur, nie tylko nie przeszkadza im w staniu się jednym ciałem i umysłem gdy grają swoją muzykę, ale właściwie przyczynia się do tego, że ich zdolność do tworzenia muzyki jednoczą się na najwyższym artystycznym i intelektualnym poziomie.
Atrium jest drugim albumem Daniela Toledo nagranym przez trio fortepianowe. Lider konsekwentnie podąża ścieżką wytyczoną przez debiut. Meritum jego muzyki odnajdujemy z jednej strony w samych kompozycjach — wszystkie oryginalne skomponowane przez Toledo, oraz w warstwie wykonawczej, gdzie główną rolę grają finezja i elegancja. Toledo jako kompozytor ujawnia się nam jako mistrz tkania przepięknych melodii, otulonych dostojną szatą oprawy rytmicznej, tworząc jednolite i dojrzałe ciało muzyki doskonałej, muzyki pierwszej klasy. Toledo jako basista wciela się w postać przewodnika, który jest w stanie bezpiecznie, zwycięsko przeprowadzić swoje trio poprzez burzliwe wody jego wymagającej muzyki. Oczywiście fakt, że obaj jego partnerzy są muzykami najwyższej rangi ma olbrzymi wpływ na końcowy rezultat. Orzechowski niezaprzeczalnie jeden z najlepszych pianistów nowej generacji polskich muzyków jazzowych, czuje się równie pewny siebie grając muzykę klasyczna i jazz, nie przestaje zachwycać swoim zmyślnym wynalazczym dotykiem, którym czaruje klawisze. Porusza się po skomplikowanych strukturach harmonicznych w ostentacyjny wręcz sposób udając, że nie odczuwa żadnego wysiłku. Svanberg przygważdża swoim asertywnym, ale< jednocześnie przepięknie czułym bębnieniem. Grając silnie, ale nigdy nie przesadzając tworzy rytmiczną warstwę stylistycznie nietypową dla nagrań jazzowych. Jedyna w swoim rodzaju emanacja geniuszu obecna na tym albumie udowadnia, że melodyjny modern jazz wciąż może być satysfakcjonujący i fascynujący, gdy tworzy się go ze szczerością i pasją.
Słuchajcie i uczcie się!

(Adam Baruch)