0005(005) Dąbrowski Sorey Duo – Steps

0005<span style='color:#CE0F69;'>(005)</span> Dąbrowski Sorey Duo – Steps
Ilość:
  • Tomasz Dąbrowski - trąbka
  • Tyshawn Sorey - perkusja

Ta płyta powstała dzięki spotkaniu, do jakiego doszło w roku 2011 w Sopocie na prowadzonych przez Tyshawna Soreya warsztatach dla School of Improvisational Music. Siedziba SIM znajduje się w Nowym Jorku i wywiera porównywalny wpływ na współczesny jazz jak kiedyś chicagowski AACM, później colemanowski M-Base czy niedawno brytyjski F-IRE. Oprócz tego, że Sorey współpracuje z SIM i innymi amerykańskimi uczelniami jako nauczyciel muzyki, jest też wielokrotnie nagradzanym kompozytorem muzyki współczesnej. Jednak słuchacze na całym świecie znają go przede wszystkim jako jednego z najciekawszych perkusistów młodego pokolenia w Ameryce, dysponującego unikalnym i bardzo indywidualnym brzmieniem. Dzięki niemu, mimo młodego wieku (32 lata), dorobił się rozpoznawalnego na świecie nazwiska, a w jazzie trzeba być kimś, żeby zasłużyć na szacunek zwłaszcza u innych muzyków. Wydał do tej pory trzy albumy - "That/Not" (2008), "Koan" (2009) i "Oblique" (2010) - przyjęte z zainteresowaniem tak przez krytyków, jak i publiczność, a w międzyczasie intensywnie koncertuje z takimi sławami jak m.in. Roscoe Mitchell, Steve Coleman, Dave Douglas, Vijay Iyer czy Wadada Leo Smith.

Dąbrowski też jest młody (28 lat) i zaledwie kilka lat temu skończył studia w Akademii Muzycznej w duńskim Odense. Niemniej w jego dyskografii jest już ponad 10 płyt, w tym wiele znaczących nagranych z polskimi i skandynawskimi kolegami z tej uczelni. W zeszłym roku wydał swój własny album "Tom Trio", który został oceniony wysoko w branżowych zestawieniach najlepszych płyt jazzowych w Polsce roku 2012, a sam Dąbrowski został nominowany do Nagrody Muzycznej Fryderyk w kategorii muzyka jazzowa - debiut roku 2012. To, że po tych wszystkich płytach w trio, kwartetach i kwintetach musiał dla Dąbrowskiego przyjść czas na duet z samą perkusją w moim odczuciu było nieuniknione. Łut szczęścia sprawił, że dzięki warsztatom w Sopocie znalazł do tego odpowiedniego partnera.
(Maciej Nowotny)